NBA: rzut za trzy na koniec bitwy Portland Trail Blazers - Houston Rockets. McCollum i Harden show

Portland Trail Blazers wygrali po dogrywce z Houston Rockets 128:126. Dla zwycięzców 44 punkty rzucił C.J. McCollum, a w szeregach gości tyle samo punktów zdobył James Harden. 

2020-12-27, 10:38

NBA: rzut za trzy na koniec bitwy Portland Trail Blazers - Houston Rockets. McCollum i Harden show
CJ McCollum (z prawej) . Foto: TT/screen/ CJ McCollum @CJMcCollum

Houston Rockets grali w osłabieniu, bez koszykarzy skierowanych na kwarantannę.

Do Portland zespół z Teksasu poleciał w dziewięcioosobowym składzie, gdyż trzej podstawowi gracze: DeMarcus Cousins, Eric Gordon i pozyskany przed sezonem z Washington Wizards John Wall oraz Mason Jones zostali skierowani na kwarantannę z powodu pozytywnych lub niejednoznacznych wyników testów na COVID-19. Nie wystąpią także w poniedziałkowym spotkaniu z Denver Nuggets. W sumie z powodu koronawirusa w drużynie "Rakiet" nie może grać sześciu zawodników.

Zwycięstwo zapewnił gospodarzom CJ McCollum, trafiając za trzy punkty na 6,9 s przed końcem dogrywki. W całym meczu rzucający Blazers trafił dziewięć z 16 takich prób i miał osiem asyst. Wspierał go Damian Lillard - 32 pkt i dziewięć decydujących podań.

W ekipie gości znakomicie zaprezentowal się James Harden, który w 43 minuty uzyskał 44 punkty, wyrównując przy tym rekord kariery w liczbie asyst - 17. Miał jednak także cztery straty. Właśnie jego podanie na 1,3 s przed upływem dodatkowego czasu gry przechwycił Robert Covington, zapewniając wygraną Portland.

Skrzydłowy Christian Wood w swoim debiucie w ekipie Rockets zdobył 31 pkt i miał 13 zbiórek. Dla Houston był to pierwszy mecz w lidze, gdyż z powodu przypadków koronawirusa przełożono jego inauguracyjne starcie z Oklahoma City Thunder, gdyż klub nie miał w środę ośmiu graczy zdolnych do gry.

- Było w porządku. Za dużo strat. Poza tym po pierwszym meczu trwającym ponad 40 minut wydaje mi się, że oczywiście moja kondycja mogłaby być lepsza, ale było całkiem solidnie - ocenił swój występ Harden.

Dogrywka była także potrzebna do rozstrzygnięcia spotkania w Detroit, gdzie Cavaliers popsuli drużynie Pistons ligowy debiut na własnym parkiecie.

Powiązany Artykuł

koszykówka 1200 f.jpg
NBA: nie żyje K.C. Jones, legenda Boston Celtics

W innych spotkaniach Memphis Grizzlies przegrali z Atlanta Hawks 112:122, Oklahoma City Thunder byli lepsi od Charlotte Hornets 109:107, Cleveland Cavaliers wygrali po dogrywce Detroit Pistons 128:119, Orlando Magic pokonali Washington Wizards 130:120, Philadelphia 76ers wygrała z New York Knicks 109:89, koszykarze Chicago Bulls przegrali z Indiana Pacers 106:125, San Antonio Spurs pokonało Toronto Raptors 119:114, Utah Jazz ulegli Minnesota Timberwolves 111:116, a Sacrament Kings wygrali z Phoenix Suns 106:103.

REKLAMA

W Konferencji Wschodniej prowadzą na razie Brooklyn Nets (2 zwycięstwa - 0 porażek), a na Zachodzie liderem są Los Angeles Clippers (2-0).

Wyniki sobotnich meczów ligi koszykówki NBA:

Chicago Bulls - Indiana Pacers 106:125
Charlotte Hornets - Oklahoma City Thunder 107:109
Detroit Pistons - Cleveland Cavaliers 119:128 (po dogr.)
Memphis Grizzlies - Atlanta Hawks 112:122
New York Knicks - Philadelphia 76ers 89:109
Portland Trail Blazers - Houston Rockets 128:126 (po dogr.)
Sacramento Kings - Phoenix Suns 106:103
San Antonio Spurs - Toronto Raptors 119:114
Utah Jazz - Minnesota Timberwolves 111:116
Washington Capitals - Orlando Magic 120:130

Czytaj także:

/ah

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej